Nowelizacja Prawa restrukturyzacyjnego z 1 grudnia 2021 roku wprowadziła wiele od dawna wyczekiwanych zmian. Najwięcej zmieniło się w kwestii postępowania o zatwierdzenie układu. Proces został ułatwiony i przyśpieszony na kształt stosowanego w czasie stanu pandemicznego uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego. Wśród zmian możemy znaleźć między innymi tę dotykającą liczenie głosów nad układem. Teraz jest się ono przyjaźniejsze dla dłużnika, gdyż o wiele więcej zależy od aktywnych wierzycieli, a nie wszystkich posiadanych. Jak wyglądały te procesy przed wejściem w życie noweli a jak wyglądają teraz? O tym poniżej.
Nowa procedura ma w jak największym stopniu oraz w jak najkrótszym czasie pomóc dłużnikowi „wyjść na prostą” i zaspokoić – chociażby częściowo – swoich wierzycieli. Od momentu wszczęcia postępowania dłużnik ma jedynie 3 miesiące na zawarcie porozumienia z wierzycielami. Datą rozpoczęcia postępowania jest dzień elektronicznego obwieszczenia informacji o dniu układowym. Z tą datą dłużnik zostaje objęty pełną ochroną przed egzekucją oraz przed wypowiedzeniem mu kluczowych umów gospodarczych, m.in. umowy kredytu, pożyczki, najmu, leasingu. W czasie procedury zmiany nie mogą zajść również w majątku dłużnika, nie powinien on wyzbywać się w tym czasie swojego majątku. Stąd też istotne jest, aby jak najszybciej przeprowadzić głosowanie nad układem, od którego to wyniku będzie zależało czy porozumienie wejdzie w życie i dłużnik „zostanie uratowany” czy układ zostanie odrzucony i dłużnikowi zostanie postępowanie sanacyjne lub upadłość. Aby jednak można było złożyć wniosek w przedmiocie zawarcia układu musi zostać przeprowadzone we właściwy sposób liczenie głosów.
Liczenie głosów dawniej
Przed wejściem w życie nowelizacji liczenie głosów w postępowaniu o zatwierdzenie układu stanowiło wyjątek od podstawowej zasady jaką rządziły się postępowania restrukturyzacyjne. W omawianym wypadku procedura różniła się wymogiem większości niezbędnej do zawarcia układu. Układ był zawarty jedynie wówczas, gdy za jego przyjęciem wypowiedziało się większość wierzycieli uprawnionych do głosowania nad układem, mających łącznie co najmniej dwie trzecie sumy wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem. W pozostałych postępowaniach wymagana większość była liczona od sumy wierzycieli, którzy prawidłowo oddali głos, tutaj należało liczyć wszystkich uprawnionych do głosowania (w praktyce wszystkich wierzycieli znajdujących się na liście wierzytelności).
Powyższy wyjątek argumentowano koniecznością zwalczania działań dłużnika nastawionych na obejście obowiązku powiadamiania wierzycieli o głosowaniu, np. błędne wskazywanie ich adresu, i następne wykazywanie przed sądem, iż w związku z biernością wierzycieli nie powinni być brani pod uwagę. Mimo iż nadzorca układu stanowił „urzędnika państwowego”, to mimo wszystko był on zatrudniany przez dłużnika. Powyższe miało zatem podstawy logiczne.
Jak liczenie głosów wygląda aktualnie?
Po przeprowadzeniu głosowania za pomocą kart do głosowania lub w trakcie zgromadzenia wierzycieli, nadzorca zlicza głosy i podejmuje decyzję w przedmiocie stwierdzenia przyjęcia układu. W zależności od tego czy układ obejmuje grupy interes czy jest taki sam dla wszystkich wierzytelności, liczenie głosów odbywa się w nieco inny sposób.
Głosowanie nad układem bez podziału na grupy interesów
W sytuacji ustalenia tożsamych propozycji układowych dla wszystkich wierzycieli, ci głosują nad przyjęciem układu jednolicie. Do przyjęcia układu zatem potrzebne jest wyliczenie dwóch większości, tj.:
- większości osobowej – dla przyjęcia układu ponad 50% wierzycieli uprawnionych do głosowania musi oddać ważne głosy za układem (tj. 50% + 1);
- większości kapitałowej – wierzyciele, którzy oddali głosy za przyjęciem układu muszą dysponować co najmniej 2/3 kapitału uprawnionego do głosowania.
W nowym stanie prawnym wierzyciele, którzy nie oddali głosu (zachowali się biernie) nie są w ogóle brani pod uwagę przy wyliczaniu większości kapitałowej. Wystarczy zatem, aby głosy oddało więcej niż połowa wierzycieli. Następnie z oddanych głosów wylicza się większość kapitałową, gdzie dla przyjęcia układu ponad 66,66% wierzycieli musi być na „TAK”.
Głosowanie nad układem w grupach interesów
W przypadku podzielenia w propozycjach układowych wierzycieli na grupy interesów większości osobowe i kapitałowe zlicza się osobno, a następnie otrzymane wynika sumuje się ze sobą.
Aby układ wszedł w życie potrzeba w każdej grupie:
- większości osobowej – ponad 50% uprawnionych do głosowania ujętych w danej grupie oddało ważne głosy za układem (tj. 50% + 1);
- większości kapitałowej – wierzyciele, którzy oddali głosy za przyjęciem układu w ramach danej grupy dysponują ponad 2/3 kapitału uprawnionego do głosowania.
Układ zostaje przyjęty, chociażby nie uzyskał wymaganej większości w niektórych z grup wierzycieli, jeżeli wierzyciele mający łącznie dwie trzecie sumy wierzytelności przysługujących głosującym wierzycielom głosowali za przyjęciem układu, a wierzyciele z grupy lub grup, które wypowiedziały się przeciw przyjęciu układu, zostaną zaspokojeni na podstawie układu w stopniu nie mniej korzystnym niż w przypadku przeprowadzenia postępowania upadłościowego.
Sprawdź również: Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej – kto może go złożyć?
Jakich głosów nie bierze się pod uwagę?
Nie każdy rodzaj wierzycieli może brać udział w głosowaniu. Wynika to wprost z art. 116 Prawa restrukturyzacyjnego. Zgodnie z przepisem:
- nie ma prawa głosu wierzyciel będący małżonkiem dłużnika, jego krewnym lub powinowatym w linii prostej, krewnym lub powinowatym w linii bocznej do drugiego stopnia włącznie, przysposabiającym dłużnika lub przez niego przysposobionym, jeżeli dłużnikiem jest spółka handlowa – osobą uprawnioną do reprezentowania spółki, a jeżeli dłużnikiem jest osobowa spółka handlowa – wspólnikiem ponoszącym odpowiedzialność za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem;
- jeżeli dłużnikiem jest spółka handlowa, nie ma prawa głosu wierzyciel będący spółką powiązaną z dłużnikiem oraz osoby upoważnione do jej reprezentacji, a także wierzyciel będący spółką i osoby uprawnione do jej reprezentowania, jeżeli ta spółka jest spółką dominującą albo zależną w stosunku do dłużnika;
- prawa głosu nie ma również wierzyciel będący spółką kapitałową, której spółka dominująca jest również spółką dominującą dla dłużnika, oraz osoby uprawnione do jej reprezentowania;
- jeżeli dłużnikiem jest spółka kapitałowa, prawa głosu nie ma wierzyciel będący osobą fizyczną, jeżeli reprezentuje ponad 25% kapitału zakładowego spółki, a w przypadku prostej spółki akcyjnej – posiada ponad 25% akcji tej spółki.
Co dalej?
Jeżeli nie znalazłeś wszystkiego co jest potrzebne do załatwienia Twojej sprawy lub potrzebujesz pomocy w jej przeprowadzeniu, napisz do nas -> KONTAKT. Postaramy się pomóc!